-Mamusiu tęsknię za tobą – tak napisała Ewa Kozak (9 lat) córeczka zaginionej przed dwoma laty Kingi…
Łatwy rozwód?
Kinga Kozak (42 lata) pracowała w kanadyjskiej firmie w Czechowicach-Dziedzicach. Prowadziła również pensjonat w Szczyrku. Jej maż był emerytowanym górnikiem. Para miała córeczkę Ewę. Po 16 latach związku postanowiła się rozwieść. Wydawało się, ze małżonkowie wszystkie sprawy miedzy sobą. Podzieli majątek i dogadali się do wielkości alimentów. Kinga już wcześniej zamknęła ten rodziła życia. Miała przyjaciela, a jej mąż znikał na całe noce…
–Moja córka 11 sierpnia 2018 r. zostawiła u mnie Ewunię. Wnuczka często spędzała wakacje u nas. Kinga się ze mną mocno wyściskała, tak jakoś inaczej, to był ostatni raz, gdy ją widziałam. Życzyłam jej powodzenia na sprawie rozwodowej – mówi Ewa Jakubska (65 lat).
13 sierpnia odbyła się pierwsza sprawa rozwodowa pary. Jednak pomimo wcześniejszych ustaleń rozprawa potoczyła się w całkiem innym kierunku. Zbigniew sierdził, że istnieje jeszcze szansa dla ich małżeństwa.
–Nie poszło po ich myśli, Zbyszek się wycofał. Odprowadziła mnie na dworzec, widziałem ją ostatni raz – mówi Stanisław Jakubski (69 lat), ojciec Kingi, który był świadkiem w sądzie.
– Dzwoniła do mnie, że w sądzie nie wyszło, ale nic straconego, mówiła że ma spotkanie z prawnikiem i jedzie do pracy. Nic nie wskazywało na to, ze stanie się coś strasznego. Była wesoła, cieszyła się na wyjazd na wakacje z córką – mówiła matka Kingi.
21 sierpnia miały razem jechać do Czarnogóry – wspomina mama Kingi.
13 sierpnia 2018 rok kamery zarejestrowały Kingę o godz. 19.20 w Galerię Sfera. Rozmawiała matką. Wcześniej około godziny 17.52 rozmawiała ze swoim przyjacielem Rafałem O.
14 sierpnia 2018 roku Córka Kingi – Ewa już nie mogła się do matki dodzwonić. Kobieta nie odbierała telefonu. Prawdopodobnie rodzina zgłasza sprawę na policję.
15 sierpnia 2018 roku policjanci kilkakrotnie odwiedzali dom Kingi i Zbigniewa. Mężczyzna miał wyjaśnić, że nie wie gdzie znajduję się jego małżonka..
16sierpnia 2018 roku także Zbigniew przestał odbierać telefon. Policja wchodzi do domu i odnajduje ciało mężczyzny. Powiesił się na strychu. Nie zostawił żadnego listu, który wyjaśniłby czemu postanowił odebrać sobie życie.
4 września 2018 roku przesłuchano bliską koleżankę Kingi, która potwierdziła informacje o kryzysie w małżeństwie pary.
29 stycznia 2019 roku Na nr telefonu Kingi przyszedł SMS o dziwnej treści.
1 lipca 2019 roku Z tego samego numeru, z którego przyszła wiadomość było połączenie na telefon kobiety. Policja zbagatelizowała oba te przypadki…
28 lutego 2019 roku postanowiono umorzyć śledztwo z powodu niewykrycia sprawców pozbawienia wolności.
17 stycznia 2020 roku warszawskimi tramwajami miała podróżować kobieta, łudząco podobna do Kingi.
Luty 2020 roku prokuratura poinformowała rodzinę Kingi, że po roku biegli wydali opinię, że znaleziona w kwietniu 2019 r. w rzece w miejscowości Wisła czaszka należy do ich córki Dowody
Kobieta w swoim m miejscu zamieszkania pozostawiła swoje rzeczy prywatne, telefon, samochód.
„Analiza danych telekomunikacyjnych ustaliła, iż telefon komórkowy użytkowany przez Zbigniewa Kozaka w dniu 14 sierpnia o godzinie 10.18 logował się z do nadajnika BTS położonego w Ustroniu. Natomiast 15 sierpnia logował się do nadajników BTS położonych w Wiśle. Ponadto numer telefonu użytkowany przez Kingę Kozak 13 sierpnia 2018 roku, o godzinie 20.00 logował się do nadajnika w Buczkowicach, od godziny 21.11 do 21.48 logował się do nadajnika BTS położonego w Wiśle, po czym po godzinie 22.47 ponownie logował się do nadajnika BTS położonego w Buczkowicach” – czytamy w aktach sprawy.
Na tej podstawie można wnioskować, ze Kinga pojechała spotkać się z kimś nad Wisłę…
Czaszka
–To bzdura, nie zgadza się kształt czaszki, ani uzębienie. To czaszka przedwojenna, leżała w ziemi kilkadziesiąt lat! Poza tym moja Kinga nie miała górnej trójki, nigdy jej nie wyrosła! Kształt głowy, ani uzębienie nie zmienia się po śmierci! – mówią rodzice kobiety.
–Z badań genetycznych wynika, że to czaszka zaginionej Kingi. Mamy 99,9 % pewności. Nadal prowadzimy śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci, bo na czaszce nie było żadnych śladów. Nie wykluczamy, że ta kwalifikacja się zmieni. Jeśli jest czaszka, musi być też reszta szkieletu – mówi Andrzej Hołdys, szef Prokuratury Rejonowej w Cieszynie.
Co mogło się stać?
Najbardziej prawdopodobna wersja dotyczy tego, że Zbigniew zabił żonę. Może doszło do kłótni i w przypływie złości zabił żonę, a jej ciało wrzucił do Wisły. Później sam popełnił samobójstwo nie mogąc znieść wyrzutów sumienia. To wersja tłumaczyłaby i potwierdzała pochodzenie czaszki znad Wisły…
Rodzina wciąż wieży, że Kinga żyje!
–Wciąż wierzymy, że Kinga wróci, że coś się stało, co jej nie pozwala na powrót. W styczniu br. monitoring zarejestrował ją w tramwaju w Warszawie. Jesteśmy przekonani, że to nasza córka! Postura, twarz i te same ruchy rąk – mówią Jakubscy.
Rodzina Kingi nie wierzy, ze czaszka należy do ich córki…
Jeśli czaszka nie należy do Kingi – co mogło się stać?
Kinga mogła porzucić córkę i wyjechać? Może miała innego przyjaciela? Jeśli to ona była w tym tramwaju we Warszawie, to może jej przyjaciół wie coś i milczy? Jasnowidze wspominali, że może mieszkać w Kanadzie – a właśnie w firmie z tego kraju pracowała. Czemu od dwóch lat nie kontaktuje się z rodziną? Może doświadczyła fugi dysocjacyjnej?* Może stała się ofiarą handlu żywym towarem – przecież była wyjątkowo atrakcyjną kobietą. Prowadziła pensjonat może naraziła się komuś? Albo zobaczyła coś czego nie powinna i ukrywa się dla dobra rodziny?
–Mamo wróć do mnie! Tak bardzo Cię kocham. Tęsknię za Tobą – mówi Ewa.
–To wszystko bardzo boli. Jak mamy żyć, gdy tyle niejasności? – mówią dziadkowie.
*Fuga dysocjacyjna – dysocjacyjne zaburzenie nerwicowe, polegające na ucieczce z dotychczasowej sytuacji, prawie zawsze nieprzyjemnej. Może objawiać się np. zmianą pracy zawodowej albo daleką podróżą. Osoby w stanie fugi mają całkowitą amnezję wsteczną (sprawiają wrażenie nieświadomych własnej przeszłości), a po powrocie do „poprzedniej tożsamości” nie potrafią przypomnieć sobie okresu fug – możemy przeczytać w Wikipedii.
Czy kiedyś będziemy pewni co stało się z Kingą?
Opracowała GoSia Nieć
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/slask/corka-wciaz-czeka-na-mame-kinga-kozak-zniknela-2-lata-temu-w-buczkowicach/dzw6bky
https://newsbook.pl/2019/07/10/co-sie-stalo-z-kinga-ko