- 17 lutego 1970 roku w Carolinie Północnej doszło do brutalnego morderstwa. Jeffrey MacDonald –który był lekarzem wojskowym w bazie „Zielonych Beretów” zadzwonił po pogotowie i błagał o pomoc. Jego dwie córki – dwuletnia Kimberly i pięcioletnia Kristen, oraz ciężarna, dwudziestosześcioletnia żona – Colette, zostały zamordowane. Sam Jeffey był ranny, ale przeżył.
Twierdził, że zbrodni dokonała banda hipisów, która wtargnęła do domu – całe zdarzenie przypominało morderstwa dokonane przez sektę Charlesa Mansona. Na ścianie w sypialni krwią ktoś napisał „Świnia”. Do jego domu miało wejść trzech mężczyzn i jedna kobieta – w białej sukience, słomianym kapeluszu, która trzymała w ręku świecę i skandowała „Zabić świnie!”. Jedna z funkcjonariuszek policji widziała podobną kobietę stojącą przed domem MacDonaldów, ale ta informacja została zignorowana.
6 kwietnia 1970 Jeffrey został przesłuchany przez policję, która ostatecznie uznała, że ciosy, które mu zadano były powierzchowne i najpewniej zadał je sobie sam, a całą historyjkę o napaści wymyślił. 1 maja został oskarżony o zamordowanie najbliższych, ale pięć miesięcy później ze względu na niewystarczające dowody zniesiono zarzuty.
Obrońca MacDonalda twierdził, że policja zignorowała dowody, które można było znaleźć na miejscu zbrodni – między innymi włosy, które tam znaleziono nie należały do nikogo z rodziny. Sądził także że znalazł kobietę, która tamtego dnia miała być widziana przed domem, jak również opowiadać miała innym o tym, że dokonała morderstwa. Jeffrey został zwolniony z aresztu pod koniec 1970 roku.
Początkowo wierzyli w to również rodzice Colette, ale z czasem zaczęli wątpić w niewinność Jeffreya, zwłaszcza że w wywiadach telewizyjnych nie okazywał smutku, ani przerażenia z powodu śmierci rodziny. Zamiast tego był wściekły i oburzony działaniami policji. Odtworzyli również ostatnie chwile życia swoich bliskich, opierając się na zeznaniach Jeffa i ostatecznie doszli do wniosku, że to zdarzenie o którym opowiedział było wysoce nieprawdopodobne.
W 1975 MacDonald został oskarżony ponownie o morderstwo. Prokurator jako dowód przedstawił numer magazynu „Esquire” w którym opisano morderstwo Sharon Tate – to stamtąd MacDonald miał wziąć opowieść o napadzie. 26 sierpnia 1979 został skazany na potrójne dożywocie. W dniu 29 lipca 1980 r. Sąd Apelacyjny odrzucił wyrok MacDonalda, ponieważ dziewięcioletnie opóźnienie w postawieniu go przed sądem naruszyło jego prawo do szybkiego procesu. Wyszedł z więzienia za kaucją, jednak został do niego odesłany kilka miesięcy później. Dziś Jeffrey ma 76 lat i do teraz utrzymuje, że jest niewinny.
Opracowała: Natalia Montewska
Linki:
https://www.thejeffreymacdonaldcase.com
https://www.greelane.com/pl/humanistyka/zagadnienia/jeffrey-macdonald-profile-972176/?fbclid=IwAR0yL7t9LktZt606W0aEzs2mY5hgS6Qooo5xvacGMAKEyU5gl5TlaMWr9t4
https://en.wikipedia.org/wiki/Jeffrey_R._MacDonald?fbclid=IwAR0fcHB_Sn2e0yp8N7eQhWRY0P-RvknAnOKgMZD0Yr4j_V4y-pawQmGTGFQ#Trial_and_conviction
