Morderstwo ojca…

Jak bardzo można nienawidzić własnego ojca? Do czego może doprowadzić takie uczucie? Na to pytanie może odpowiedzieć trójka rodzeństwa: Ania, Daniel i Paweł. Najpierw próbowali otruć ojca, wrzucając do jego herbaty amfetaminę, gdy to nie pomogło wynajęli morderców!

Morderstwo
To był zwykły dzień w rodzinie państwa M – Eugeniusz wychowywał troje nastolatków w wieku 15,16 i 18 lat. Żona i starsza córka wyjechały do pracy we Włoszech, jednak często dzwoniły i wysyłały pieniądze. Rodzinie niczego nie brakowało.
Tego wieczora Eugeniusz, jak zawsze wrócił zmęczony po pracy w zakładzie pogrzebowym. Zabójcy – dwaj bracia wynajęci przez rodzeństwo i najstarszy syn Paweł – ukryli się w domu. Eugeniusz skorzystał z toalety i swoje kroki skierował na piętro domu, do swojego pokoju. Mordercy, gdy zobaczyli Eugeniusza rzucili się na niego, trzymając w dłoniach metalowe rurki. Prawdopodobnie pierwszy i najsilniejszy cios zadał mu Paweł. Chcieli upozorować wypadek. Prawdopodobnie zepchnęli go, a gdy to nie skróciło jego życia bili go dalej na zmianę. Ciosy zmiażdżyły czaszkę mężczyzny. W posadzce zostały ślady po uderzeniach rurką. Mężczyzna umierał przez długie 10 minut. Zabili go bez sentymentu, jak nie zabija się nawet zwierzęcia.
Dzieci
– Tata Ani sprawiał wrażenie mocnego, stanowczego, lubiącego trzymać wszystkie sprawy poukładane w idealnym porządku. Ania rzadko przychodziła do szkoły od wyjazdu mamy -– mówi Małgorzata Merk, pedagog z gimnazjum do którego uczęszczała Anna.
Zdania na temat pana Eugeniusza były podzielone. Część osób wspominała go jako spokojnego, ale wymagającego człowieka. Po wyjeździe żony za granice starał się jak najlepiej opiekować nastolatkami. W rodzinie często dochodziło do zgrzytów, tak bywa, gdy wychowuje się zbuntowanych nastolatków. Rodzeństwo było rozrywkowe – w szczególności Anna – lubili modne ciuchy, wyjścia ze znajomymi i dyskoteki. Szkoła nie była dla nich priorytetem. Paweł został wyrzucony ze szkoły. Eugeniusz próbował nakłonić go do znalezienia pracy, jednak z marnym skutkiem. Dzieciom nie podobało się, że ojciec sprawował nad nim kontrolę. Byli młodzi chcieli się bawić.
Zbrodnia zaplanowana
Rodzeństwo utrzymuje, że ich ojciec był tyranem i stosował wobec nich przemoc. W dniu morderstwa Anna pojawiła się w szkole. To wtedy wyjawiła, że w jej rodzinnym domu dochodzi do przemocy. Ojciec krzyczał na nią, mówiła, że go za to nie nawiedzi. Czy tego dnia naprawdę uderzył ją w twarz?
Krnąbrne rodzeństwo planowało morderstwo ojca od roku. Kilka miesięcy wcześniej wrzucili do jego herbaty dużą dawkę amfetaminy, która powinna uśmiercić mężczyznę. Ojciec jednak ją wylał. Niektóre źródła podają, że od tego momentu zaczął przeczuwać, że może stać się coś złego. Miał przestać jadać w domu.
Jak można tak bardzo nienawidzić ojca? Chyba tylko ta trójka zna odpowiedź. Zaplanowali bardzo dokładnie zbrodnię, wynajęli do tego dwóch braci P. – Jacka i Tomasza. Za zlikwidowanie problemu dostali 1200 zł oraz telefon. W czasie popełniania zbrodni Ania i Daniel zapewnili sobie alibi – byli na dyskotece.
Paweł zgłosił, że znalazł ciało ojca. Przyjechały odpowiednie służby i zajęły się ciałem zmarłego. W tym czasie jego dzieci zrobiły sobie kolację. W czasie przesłuchania odpowiadały tę samą wyuczoną formułkę. Policja od razu zrozumiała, że to oni stoją za tą brutalną napaścią.
– Dzieci przyznały się i wskazały sprawców śmierci ojca. Odpowiadały na pytania beznamiętnie, bez najmniejszej skruchy – mówi nadkomisarz Zenon Niżyński z żarskiej policji.
Wyrok
Z powodu młodego wieku sprawców i drastyczności popełnionej zbrodni proces został utajony. Młodzi ludzie nie okazali skruchy. Jedynie ich rodziny nie mogły potrzymać łez.
„Bracia Jacek i Tomasz P. zabójcy, którzy zabili Eugeniusza metalową rurą dostali po 25 lat więzienia.
Paweł M. syn zamordowanego, który również bił ojca rurką także dostał karę 25 lat więzienia.
Anna M. pomysłodawca ojcobójstwa usłyszała wyrok 15 lat więzienia.
Syn ofiary Daniel M, współuczestnik morderczego planu został skazany na 12 lat więzienia”.
Żona zamordowanego i matka morderców wróciła do pustego domu z Włoch. Ten dramat na zawsze zniszczył tę rodzinę. Już nigdy nic nie było takie samo. Skończyła się niewinność i zaczęło się odbywanie długich kar.
Od tej zbrodni minęło wiele lat i mało kto o niej pamięta. Ona zniszczyła sprawców i ich rodzinny oraz pozbawiła jedną osobę życia.
Opracowała GoSia Nieć
Korekta Klaudia Cebula
Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Mordestwo
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments