Maj, 1999 rok → na komisariat Tsim She Tsui w Hongkongu zgłosiła się 13-latka o pseudonimie Fong, której wyznanie pozostanie w pamięci funkcjonariuszy na zawsze.
Nastolatka twierdziła, że ostatniej nocy ujrzała ducha młodej dziewczyny, a konkretniej 23-letniej Fan Man-yee. Fong wyznała, że przez prawie miesiąc brała udział w torturowaniu dziewczyny w pewnym mieszkaniu. Policja udała się na miejsce wskazane przez Fong.
To co znaleziono w mieszkaniu policjanci można określić jako “jeden z najbardziej obrzydliwych aktów ludzkiej deprawacji i okrucieństwa, jakie kiedykolwiek miały miejsce”. W mieszkaniu numer 31 przy Granville Road już w samym progu drzwi można było poczuć zapach rozkładających się zwłok. W mieszkaniu znaleziono niemalże od razu ogromną lalkę Hello Kitty, która w środku miała odciętą głowę dziewczyny.
Właścicielem lokacji był Chan Man-lok – 34-letni baron narkotykowy oraz członek gangu. Chan poznał ofiarę w 1997 roku w burdelu. Fan pracowała jako prostytutka, kelnerka oraz była uzależniona od yaby (metamfetamina, która jest słodka, o smaku truskawkowym lub czekoladowym). W marcu w 1999 roku dziewczyna rzekomo ukradła baronowi portfel, w którym znajdowało się 20 000 HK $. Przestraszona Fan oddała mężczyźnie część straconych pieniędzy, ale on zażądał więcej. Rzecz jasna ofiara nie miała jak dać reszty kwoty.
17.03.1999 dwóch członków triady Chana porwało dziewczynę. Plan był taki – Fan miała tak długo być ich prostytutką do czasu póki nie spłaci “długu”. Pewnego razu, gdy mężczyźni byli naćpani yabą i zwykłą metamfetaminą, zaczęli bić Fan, aż straciła przytomność. Nagle agresorzy zdali sobie sprawę, że tak poobijana dziewczyna nie będzie mogła pracować dla nich na ulicy. Postanowili ją torturować.
Fan była:
– bita metalowymi prętami,
– podpalana,
– gwałcona,
– torturowana plastikowymi słomkami (za ich pomocą robiono pęcherze na stopach),
– oblewana olejkiem z chili i sosem ostrygowym,
– zmuszana do picia oleju silnikowego oraz moczu,
+ zmuszana do jedzenia kału z pudełka po butach.
„Bili ją cały czas. Bili ją, kiedy się nudzili. Bili ją dla śmiechu.”
Wszystkiemu przyglądała się 13-letnia Fong, a niekiedy nawet brała w tym udział. Nastolatka prawdopodobnie była prostytutką (i dziewczyna barona) oraz myślała, że tortury są po prostu zabawą.
15.04.1999 wieczorem zauważono, że dziewczyna nie żyje. Grupa wpadła w panikę, ponieważ w tym czasie policja była piętro niżej w sprawie gwałtu. Chan Man-lok kazał pozbyć się ciała jak najszybciej. Grupa przeniosła zwłoki do wanny. Odcięli głowę oraz umieścili ją w garnku z wrzącą wodą. Jeżeli chodzi o resztę ciała – oddzielono skórę od kości. Chowanie zwłok zajęło grupie ponad 10 godzin. Do lodówki schowano mięśnie, zęby oraz narządy wewnętrzne. Czaszkę włożono do pluszowej zabawki Hello Kitty. Resztę ciała po prostu wyrzucono z domowymi odpadami.
Fong zeznała, że podczas gotowania głowy ekipa zrobiła się głodna. W drugim garnku obok głowy gotowano makaron. Leung Shing-cho odpowiedzialny za głowę z rozpędu mieszał w obu garnkach tą samą łyżką.
Fong jako, że była niepełnoletnia, przyznała się do winy oraz poszła na współpracę ze służbami, dostała immunitet. Rozprawa trwała 6 tygodni. Trzech sądzonych mężczyzn zaprzeczało zabiciu Fan. Udało im się przekonać ławę przysięgłych, że dziewczyna nie zmarła przez tortury, tylko przez przedawkowanie narkotyków. Biegli nie byli w stanie określić przyczyny zgonu, więc sąd nie mógł skazać mężczyzn za morderstwo. W grudniu 2000 roku skazano ich na dożywotnie pozbawienie wolności, ale z możliwością zwolnienia warunkowego w 2020 roku za nieumyślne spowodowanie śmierci.
Opracowała Karolina Koźlak
Bibliografia:
https://talkmurder.com/hello-kitty-murder/
https://www.ranker.com/list/hello-kitty-murder-facts/cat-mcauliffe