Urodziła, a potem na oczach swoich dzieci udusiła noworodka.

Dzieciobójczyni… Wiele osób zastanawia się, jak można dopuścić się tak strasznego czynu. Czy są jakieś okoliczności, łagodzące tak potworną zbrodnię?

Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie sami…

Magda K. (32 lata) nigdy nie miała łatwego życia. Kobieta rozstała się z mężem: z tego związku miała dwójkę dzieci. Rozwiodła się w 2011 roku i wychowywała dzieci samotnie. Kobieta dorabiała jako sprzątaczka, ale jej zarobki uniemożliwiały usamodzielnienie się. Mieszkała w domu z mamą oraz siostrą i jej rodziną. Po pewnym czasie myślała, że los się do niej uśmiechnął, bo poznała pewnego mężczyznę. Nie wiadomo, kiedy się rozpoczął i jak długo trwał związek, ale na zmiany, zauważalne wkrótce przez domowników w cielekobiety, reagowała złością. Pytali:

„Czy jesteś w ciąży?”

Ona zaprzeczała…

Trzecie dziecko urodziła w domu. Akcję porodową w porę zauważyły matka i siostra, które zawiadomiły pogotowie. Na świat przyszła córeczka…

Magda korzystała ze wsparcia Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w postaci obiadów dla dzieci i zasiłków celowych. Pracownicy tego ośrodka już wcześniej pytali ją o zmiany w wygładzie, które tłumaczyła chorobą i wymaganą w niedługim czasie hospitalizacją. Kobieta była skłonna „załatwić sobie” zaświadczenie lekarskie informujące, że nie jest ona w trzeciej ciąży…

Czwarta ciąża

W czasie kolejnej ciąży Magda tłumaczyła swój rosnący brzuch chorobą. Wmawiała domownikom, że nie jest przy nadziei. W tę wersję wierzyła jej matka. Jednak reszta nie dawała wiary jej słowom.

24 sierpnia 2014 roku, wg ustaleń śledczych, Magda powiła syna:

„Chłopczyk miał 50 cm, ważył 3,7 kg i chociaż urodził się zdrowy, to nie dane mu było cieszyć się życiem. Zdaniem krakowskich śledczych zginął z ręki swojej matki” – możemy przeczytać na stronie krakow.naszemiasto.pl

Siostra Magdy znalazła czarny worek w na terenie posesji na krakowskiej Olszy. Jego zawartość szokowała…

Krew, łożysko i pępowina…

Kobieta wezwała policję i wskazała na swoją siostrę;

– Ona mogła rodzić –stwierdziła kobieta.

Mundurowi zabezpieczyli dowody rzeczowe w postaci: nożyczek, miski i ubrań.

Funkcjonariusze pytali Magdę:

 – Gdzie jest noworodek?

– Zakopałam go w ziemi – odpowiedziała Magda

Ciała nie odnaleziono we wskazanyn miejscu. Ostatecznie Magda przyznała, że ciało noworodka znajduje się w szufladzie. Zwłoki owinięto w czarny worek na śmieci. Kobieta została aresztowana.

Magda twierdziła, że urodziła martwe dziecko, i próbowała na własną rękę je reanimować. Sekcja zwłok zaprzeczyła jej wersji wydarzeń. Śledczy ustalili, że świadkami porodu były dzieci kobiety. Morderczyni udusiła noworodka, zatykając mu nos i usta papierowym ręcznikiem.

Krakowski sąd skazał kobietę za zabicie maleństwa na 15 lat więzienia. Jednak obrońca, adwokat Magdaleny, odwołał się od tej decyzji. Sąd apelacyjny złagodził karę do 12 lat…

Korekta: EMI

Źródła:

https://plus.gazetakrakowska.pl/krakow-zmiana-wyroku-sadu-w-sprawie-matki-ktora-zabila-dziecko/ar/12765476
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/krakow/tragedia-w-krakowie-matka-zabila-noworodka-i-ukryla-jego-zwloki-w-szafie/l5dn2xp
https://krakow.naszemiasto.pl/krakow-matka-zabila-synka-magda-k-zaprzecza/ar/c1-3290043
https://tvn24.pl/krakow/magdalena-k-oskarzona-o-zabicie-noworodka-ra518282-3293271
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/krakow/krakow-sad-apelacyjny-obnizyl-wyrok-dzieciobojczyni-magdalenie-k-za-zabicie-nowo/3s15wvv
Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Inne
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments