Karać, czy nie karać? Oto jest pytanie.
Od 2010 roku w Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym jest artykuł dotyczący kar cielesnych wobec dzieci. Pełny zapis tego artykułu brzmi: „Osobom wykonującym władzę rodzicielską oraz sprawującym opiekę lub pieczę nad małoletnim zakazuje się stosowania kar cielesnych”.
W latach 80’ kary cielesne były powszechną metodą stosowaną przez rodziców, a nawet niektórych nauczycieli. Często też się zdarzało, że dostając linijką po rękach za niegrzeczne zachowanie, nie mówiło się o tym rodzicom w obawie przed powtórką kary lub srogim wykładem na temat zachowania. Czy zostawiało to ślad na psychice dziecka? Niekoniecznie, choć w dzisiejszych czasach psychologowie są zupełnie innego zdania.
Jak wskazali, klaps jest formą agresji wobec dziecka i wyrazem bezradności rodzica, który używa tej formy karania zamiast perswazji słownej i wytłumaczenia dziecku, jakie postępowanie jest właściwe. „Klaps zostawia ogromny ślad na psychice dziecka, czego dowodzą liczne opracowania naukowe. Ponadto zwracamy uwagę na zachowanie ostrożności w wygłaszaniu publicznie, szczególnie przez osoby opiniotwórcze, treści mogących dawać choćby najmniejsze przyzwolenie na stosowanie klapsów i innych kar cielesnych” – dodają psychologowie zajmujący się tą tematyką.
Pierwszy wyrok za wymierzenie dziecku „klapsa” zapadł w Opolu. Ojciec czteroletniego chłopca za nieposłuszeństwo rzucił chłopca na łóżko i wymierzył mu kilka razy klapsa w tyłek. Dodać należy, że rodzice nie żyli ze sobą w zgodzie, a ich małżeństwo chyliło się ku rozwodowi. Matka chłopca wiedząc, że zmieniły się przepisy, poszła więc z dzieckiem na obdukcję do lekarza, a następnie na policję zgłosić pobicie dziecka. „Prokuratura domagała się dla ojca kary sześciu miesięcy więzienia w zawieszeniu. Sąd jednak wymierzył mu karę grzywny w wysokości tysiąca złotych. – W przekonaniu sądu czyny oskarżonego charakteryzują się istotnym stopniem społecznej szkodliwości. Naruszył on dobra swojego syna, a było to tym bardziej naganne, że syn jest dla oskarżonego osobą bliską i jako ojciec powinien on syna wspierać i otaczać opieką” – uzasadniał Maciej Polanowski, który jako pierwszy sędzia wydał wyrok w tak niecodziennej sprawie.
Nie pochwalam bicia czy wręcz katowania dzieci, ale co w przypadku, gdy nastoletnie dziecko robi,co chce, bo wie, że w każdej chwili może zgłosić się na policję i powiedzieć, że jest bite przez rodziców? Nie zawsze tłumaczenie i wszelkiego rodzaju zakazy wystarczą w tej sprawie i mogą się zdarzać nadużycia lub formy szantażu wobec bezradnych rodziców. Czy w ten sposób nie tworzy się pokolenie, które będzie tylko roszczeniowe i niezaradne? Czas pokaże, kto miał rację.
Szwecja jako pierwszy kraj na świecie, bo już w 1979 roku wprowadziła całkowity zakaz kar cielesnych dla dzieci. Jaki jest tego skutek po ponad 40 latach? Tragiczny. Nadmierna opiekuńczość coraz częściej skłania szwedzkich rodziców do usuwania przed dziećmi przeszkód, zanim te zdążą nawet o nich pomyśleć. W powszechnym użyciu jest już termin „rodzice typu curling”, którzy zachowują się podobnie jak zawodnicy tej dyscypliny sportu, wymiatający drogę toczącym się po lodzie kamieniom. W książce „Jak dzieci przejęły władzę” autor, a jednocześnie uznany psychiatra, David Eberhard pisze, że szwedzkie dzieci są dziś niewychowane. Drą się przy stole, kiedy dorośli rozmawiają. Przerywają im i domagają się takiego traktowania jak dorośli. Dyktują, co jeść, gdzie jechać na wakacje i co oglądać w TV. O tej książce swego czasu było bardzo głośno w Wielkiej Brytanii, a nagłówek gazety „The Telegraph” brzmiał: „Szwedzki system wychowania doprowadził do stworzenia narodu bachorów”. Z kolei „South China Morning Post” stwierdza otwarcie, że szwedzkie dzieci są rozwydrzone, ponieważ przestały się bać kar cielesnych. W Brazylii książkę Eberharda wykorzystano w debacie parlamentarnej nad ustawą o zakazie bicia dzieci. Z kolei do rosyjskiego ministerstwa oświaty trafiły już obywatelskie żądania, aby wycofać książki bardzo popularnej w Rosji Astrid Lindgren ze spisu lektur szkolnych, „ponieważ nie sprzyjają one patriotycznemu wychowaniu i nie sprzyjają krzewionym tak wartościom rodzinnym”.
Dopiero po tych opiniach, nagłośnionych przez szwedzkie media, również w Szwecji rozpoczęła się gorąca dyskusja nad książką i wychowaniem dzieci, w której głos zabrali czołowi pediatrzy i psychologowie dziecięcy. – Nawet jeśli Eberhard mocno przesadza i generalizuje, to jednak wskazuje na rosnący problem – twierdzi psycholog Alf B. Svensson, związany z chrześcijańskim dziennikiem „Dagen”. – Miałem do czynienia z ponad 5 tys. dzieci z problemami rozwojowymi, więc mogę też stwierdzić, że przejmowanie przez dzieci władzy w rodzinie staje się coraz powszechniejsze.
W dyskusji nad wychowaniem dzieci po książce Eberharda zabrał nawet głos król Karol XVI Gustaw, który raczej stroni od wtrącania się w sprawy publiczne. W wywiadzie dla telewizji wyraził niepokój o przyszłość narodu. Według monarchy większość rodziców nie ma czasu na poważne zajęcie się dziećmi, ponieważ z reguły oboje zbyt ciężko pracują.
Wnioski, jakie się nasuwają, są takie, że zbyt łagodne wychowanie dzieci może przynieść zupełnie odwrotny efekt od zamierzanego. Dzieci do 15 roku życia mają się niemal jak w raju, czego nie można powiedzieć o dzieciach po 15 roku życia. Przez takie nadopiekuńcze traktowanie częściej korzystają z pomocy psychologicznej i psychiatrycznej.
W Wielkiej Brytanii na dzień dzisiejszy zakaz całkowitego karania dzieci przysłowiowym klapsem funkcjonuje w Szkocji i Walii. Dlatego więc nie powinien nikogo dziwić przykład, jaki chcę zaprezentować. Oczywiście, jest to wyrok kontrowersyjny, głównie dlatego, że ma kontekst kulturowy.
W jednej ze spraw sąd orzekł, że należy brać poprawkę na kontekst kulturowy. Sędzia Anna Pauffley z wydziału rodzinnego Wysokiego Sądu w Londynie stwierdziła: „W wielu nowo przybyłych społecznościach w tym kraju dzieci otrzymują klapsy za niewłaściwe zachowanie, co wzbudza zainteresowanie urzędników broniących ich praw. Nie uważam, by [w tym przypadku] zaistniała przemoc fizyczna. Należy brać odpowiednią poprawkę na odmienny kontekst kulturowy”. Sprawa dotyczyła hinduskiej pary z siedmioletnim synem. Para poznała się i pobrała w Indiach, po czym wyruszyła do Anglii, gdzie dostała wizę na sześć miesięcy. Od czasu jej wygaśnięcia przebywa w Anglii nielegalnie. W zeszłym roku mężczyzna został aresztowany pod zarzutem bicia żony i synka. Sąd wypuścił go za kaucją, ale nakazał trzymać się z dala od rodziny. Wtedy oskarżony wniósł pozew do sądu rodzinnego o przejęcie opieki nad synem. Chłopiec zeznał, że był „tak jakby bity pasem” po plecach i nogach, czemu zaprzeczył ojciec dziecka. Przyznał za to, że od czasu do czasu dawał dziecku klapsa, „nie po to, by uderzyć go mocno, tylko zdyscyplinować”. Matka zeznała, że widziała dwa takie klapsy, oraz że jej mąż popychał dziecko i krzyczał. Sędzia Anna Pauffley uznała, że co prawda ojciec dopuścił się napaści na matkę dziecka, lecz nie swego syna. Brytyjskie prawo zakazuje klapsów, ale takich, które zostawiają ślad na ciele dziecka. Nie pozwala też na użycie paska czy rózgi. W tym przypadku chłopiec wspomniał o śladach, które jednak „zeszły dość szybko”.
Także więc, czy należy karać nasze pociechy? Jest to pytanie, na które trzeba odpowiedzieć sobie samemu. Na pewno należy przeciwdziałać wszelkiego rodzaju nadużyciom, takim jak maltretowanie, lecz należy pamiętać również o tym, by zachować zdrowy rozsądek. O co serdecznie apeluję do naszych czytelników.
Opracował: Jan Kryński
Korekta: Aleksandra Jursza
👉Zostań naszym patronem i wspomóż nasz rozwój:
https://patronite.pl/Anatomiazła
…Wszystkim darczyńcom serdecznie dziękujemy – jesteście częścią nas!!🤝
Źródła:
https://www.politykazdrowotna.com/46367,zwiazek-psychologow-klaps-wymierzony-dziecku-jest-forma-przemocy
https://wyborcza.pl/1,75399,18095830,Bicie_dzieci_to_czesc_kultury__Kontrowersyjny_wyrok.html
https://www.polishexpress.co.uk/klaps-juz-za-niedlugo-bedzie-w-anglii-zakazany-krytycy-pomyslu-mowia-o-robieniu-z-rodzicow-kryminalistow
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1502705,1,zakaz-bicia-dzieci-w-szwecji–co-z-tego-wyszlo-po-latach.read
https://www.salon24.pl/u/mea-culpa/407215,pierwszy-wyrok-za-klapsa-panstwo-polskie-rulez
https://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/892103,nasze-dzieci-to-najwieksze-pierdoly-na-swiecie-hodujemy-zombi-ktore-nie-wiedza-kim-sa.html
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1581757,1,szwedzkim-dzieciom-wolno-wszystko.read
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kara_cielesna