2 dni piekła…

„Opis tego, co robili dziewczynie, jest tak drastyczny, że prokuratura nie chce podawać szczegółów…”

Czasem wydaje się, że takie rzeczy jak opisane w tych aktach sprawy zdarzają się tylko w filmach lub odległych krajach. Jednak w Polsce też miało miejsce szokujące porwanie młodej 17- letniej dziewczyny. Dwóch mężczyzn wykorzystywało ją przez dwa dni. Wszystko zaczęło się od niewinnej rozmowy…

Byli mili, sympatyczni, grzeczni, tacy fajni goście. Bajerowali ją, że taka jest piękna. Zaimponowali dziewczynie luksusowymi samochodami, którymi się poruszali. Wzbudzili jej zaufanie – mówi jeden z prokuratorów zajmujących się sprawą.

Wszystko zaczęło się 9 lipca 2016 roku. Młodość, głupota i naiwność idą ze sobą w parze. Nastolatka dała się podejść. Zaufała nie odpowiedniej osobie. Dziewczyna poznała na ulicy Mieczysława* C. (37 lat). Zaimponowało jej zainteresowanie starszego i zamożnego mężczyzny oraz jego luksusowy samochód. Mężczyzna ujął też młodą dziewczynę nienagannymi manierami, kulturą osobistą oraz elokwencją. Poczuła się wyjątkowo, gdy obsypywał ją komplementami. Wymienili się numerami. Swojego kompana Krzysztofa P. (47 lat) przedstawił jako brata. Opowiadali, że często jeżdżą do Warszawy w interesach i wspólnie pracują, jednak nie podali w jakiej branży. Podawali wymyślone, jak się później okazało, imiona: Mariusz i Grzegorz.

Wyrażał wiele komplementów na temat jej urody, zachowania, generalnie budził zaufanie, chociażby poprzez swoją posturę, był dobrze zbudowany, poruszał się drogim, ekskluzywnym samochodem – mówi prokurator Zbigniew Czerwiński z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Takiego scenariusza nie powstydziłby się najlepszy autor horrorów. 11 lipca spotkała się z mężczyznami. Przez swoją dziewczęcą naiwność została zwabiona do samochodu. Gdy wsiadła, zaczął się jej koszmar. Oprawcy już jej nie wypuścili. Wywieźli ją do domu jednego z nich do Trękusku.

Wtedy bajka się skończyła. Mężczyźni we dwóch wielokrotnie gwałcili dziewczynę, podawali jej narkotyki i zmuszali do picia alkoholu – mówi Zbigniew Czerwiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Dziewczyna była przez nich bita – katowana, grupowo gwałcona również przy użyciu różnych przedmiotów. Torturowali ją bez litości, wyrywali włosy z głowy. Nastolatka doznała różnych obrażeń w wielu miejscach.

„Według prokuratury niebagatelne znaczenie miały głośniki zamontowane w pokoju, w którym przetrzymywana była dziewczyna. Bandyci faszerowali ją narkotykami i poili alkoholem, a potem z głośników wydobywał się głos, który miał wpływać na jej podświadomość. Skatowana i umęczona, wielokrotnie gwałcona nastolatka słyszała, jak głos mówi jej, że ma nie powiadamiać nikogo o tym, co ją spotkało, bo jej i jej rodzinie stanie się krzywda.”

– Trzeba mieć zawsze bardzo ograniczone zaufanie. Gwałciciele i sprawcy seksualni stosują różne metody uwodzenia. Zjednują sobie sympatię u nowo poznanej osoby. Trudno jest, mając kilkanaście lat ocenić, czy ktoś jest wiarygodny, czy zasługuje na zaufanie – podkreśla psycholog Bożena Rychlik. Przestępcy wybierają taką ofiarę, która szybko ulegnie ich wpływowi wyjaśniała.

Dwa dni później zwyrodnialcy odwieźli nastolatkę w pobliże jej domu. Grozili i zastraszali przerażoną dziewczynę. Wmawiali jej, że gdyby komukolwiek o tym powiedziała, skrzywdzą jej bliskich. Podkreślali, że znają adres i mają pewne znajomości. A te, które nie posłuchały „rady” miały być wywożone do agencji towarzyskich na terenie Niemiec.

Mężczyźni byli już wcześniej znani policji. Wielokrotnie zatrzymywano ich za kradzieże, byli też związani z grupami przestępczymi.

Zgromadzono dowody pozwalające przedstawić 47-letniemu Krzysztofowi P. i 37-letniemu Mieczysławowi C. zarzut o to, że w krótkich odstępach czasu w okresie od 11 do 12 lipca 2016 roku, w Olsztynie oraz w miejscowości Trękusek, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru zaspokojenia seksualnego oraz wywarcia wpływu na pokrzywdzoną, po uprzednim pozbawieniu wolności, wielokrotnie doprowadzili małoletnią do obcowania płciowego – informuje Zbigniew Czerwiński, rzecznik prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

To co Ci zwyrodnialcy zrobili z tą naiwną dziewczyną, zszokowało nawet policjantów i prokuratorów. Prawdopodobnie nie była ich jedyną ofiarą, ale nigdy nie zgłosiły się inne pokrzywdzone.

Wydaje nam się, że działali głównie w Olsztynie lub okolicy. Z opisów wynika, że byli bardzo mili, szarmanccy, budzili zaufanie. Pokrzywdzona określiła nawet jednego z nich jako „oczytanego”. Dlatego szukamy innych ofiar – mówi Agnieszka Dobies z Prokuratury Rejonowej Olsztyn Północ.

Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał Krzysztofa i Mieczyslawa* na łączne kary po 12 lat więzienia za uwięzienie i wielokrotnie zgwałcenie nastolatki. Muszą też zapłacić poszkodowanej po 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Jeden z mężczyzn zaczął protestować podczas odczytywania wyroku, za co został wyprowadzony z sali rozpraw.

Stosując wobec niej przemoc w postaci bicia rękoma po całym ciele i duszenia oraz grożąc jej pozbawieniem życia i zdrowia, jak również osób jej najbliższych, oraz grożąc popełnieniem przestępstwa handlu ludźmi na jej szkodę, wielokrotnie doprowadzili pokrzywdzoną do obcowania płciowego, co najmniej cztery razy – mówiła Iwona Litwińska-Palacz, sędzia Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Opracowała: GoSia Nieć.
Prosimy o wyrozumiałość. Brakuje nam korekty.

https://tvn24.pl/pomorze/olsztyn-po-12-lat-wiezienia-za-przetrzymywanie-i-gwalcenie-17-latki-ra944655-2306093
http://gazetaolsztynska.pl/374199,Brutalnie-gwalcona-i-katowana-17-latka-Na-jaw-wychodza-makabryczne-szczegoly-z-piekla-w-Trekusku.html
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/olsztyn-bili-gwalcili-i-torturowali-17-letnia-dziewczyne/8k8w0j8
https://www.olsztyn.com.pl/artykul,poderwali-17-latke-w-olsztynie-dwa-dni-wiezili-ja-i-gwalcili-w-mieszkaniu-pod-olsztynem,21409.html
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2016-08-01/przez-dwa-dni-torturowali-ja-i-gwalcili-wstrzasajaca-historia-z-okolic-olsztyna/

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments