Zmowa milczenia w „Słowikach”

Zmowa milczenia w „Słowikach”

W dzisiejszym artykule chcę poruszyć kwestię poznańskiego chóru, w którym dochodziło do aktów pedofili. Ten Chór Chłopięcy powstał w 1944 r. Założył go prof. Jerzy Kurczewski. Wojciech Krolopp jest w nim od 1957 r. Wtedy też zadebiutował jako solista. Pałeczkę dyrygenta przejął cztery lata później. Od tego roku był też zastępcą dyrektora chóru i pedagogiem w szkole. W 1990 r. przejął po prof. Kurczewskim dyrekcję i kierownictwo artystyczne Polskich Słowików. Jako dyrygent prowadził ok. 1,5 tys. koncertów a cappella oraz kantatowo-oratoryjnych. Chór występuje na całym świecie. Krolopp jest także dyrektorem honorowym Fundacji OPUS III w Holandii, a od 2001 r. pełni funkcję członka Sekretariatu Organizacji Chórów Unii Europejskiej.

To, co najbardziej mnie przeraziło w tej sprawie to zmowa milczenia i ciche przyzwolenie na niewyobrażalne wręcz krzywdzenie dzieci przez Wojciecha Kroloppa. Jednak nigdy nie poznamy prawdziwej liczby ofiar, gdyż doniesienia o zapędach pedofilskich przez dyrygenta pojawiały się już w latach 60, ale nigdy nie zostały sformułowane w postaci doniesienia o popełnieniu przestępstwa. Dochody, jakie przynosiła działalność chóru była na tyle wystarczająca by osoby, które wiedziały o całym procederze – zamiast zająć się sprawą – milczały w obawie przed zamknięciem chóru i utratą pieniędzy. W książce Wojciecha Kąckiego zatytułowanej „Maestro” możemy przeczytać: „Poznań przez lata tkwił w letargu. Po ulicach chodzili notable, dziennikarze, ludzie kultury, którzy wiedzieli, ale milczeli. Albo mieli na ustach ironiczny uśmieszek. Bo o pedofilii w chórze mówiono w towarzystwie, była tematem anegdot.” Co więcej, milczeli także rodzice, bowiem członkowie chóru należeli do „elity”. „Dzieciaki za występy w czasie zagranicznych wyjazdów dostawały honoraria w dewizach – dzielił je Krolopp. Jeden wyjazd często przynosił więcej, niż pół roku pracy ich rodziców na PRL-owskich etatach. Dlatego chórzyści inaczej byli ubrani, ale też inaczej mówili, inaczej się zachowywali.”

Także poznańscy radni wiedzieli o pedofilii w chórze, i to już od 1994 roku, kiedy rozmawiali o tym podczas sesji rady miasta. Zajmowali się wówczas wnioskiem o odznaczenie Jerzego Kurczewskiego, założyciela chóru. Kilku radnych oskarżyło wówczas Kroloppa o „niepożądane skłonności”. Z odznaczenia zrezygnowano, jednak w samej sprawie Kroloppa radni nic nie zrobili i ten stał na czele „Słowików” jeszcze przez niemal 10 lat.

Teraz zapewne każdy zastanawia się, jak policja wpadła na trop pedofila? Odpowiedź zapewne dla wielu osób będzie zdumiewająca. Od pewnego czasu mundurowi na Ratajach odbierali sygnały o dwóch pedofilach, którzy wykorzystują chłopców. Ślady doprowadziły do 23-letniego Rafała P. i 22-letniego Wiesława M. Pod koniec maja 2003 roku zostali oni zatrzymani. Przyznali się do molestowania na osiedlu i w bibliotece chóru. Rafał P. zeznał także, iż był molestowany przez Wojciecha Kroloppa, dyrygenta i dyrektora Poznańskiego Chóru Chłopięcego „Polskie Słowiki”. Zapoczątkowało to, iż o bliskich i niechcianych kontaktach z pedofilem zaczęli mówić także inni świadkowie. Aresztowano go w poniedziałek, 16 czerwca, gdy wyjeżdżał na próbę chóru. Postawiono mu zarzut molestowania dwóch chłopców w latach 1992-1998. Aresztowanie dyrygenta dodało odwagi wielu osobom, które dzień po dniu zaczęły odwiedzać poznańską prokuraturę. Jednym z ostatnich zeznających był mężczyzna molestowany w latach 70.

Mimo oskarżeń o pedofilię, oraz mimo zeznań osób pokrzywdzonych, znaleźli się również obrońcy pedofila. Była to grupa rodziców, która wydała nawet oświadczenie w tej sprawie.
Treść tego oświadczenia brzmi następująco: „Za obecności pana Wojciecha Kroloppa w chórze nie miały miejsca żadne przypadki zachowań wskazujących chociażby tylko na próbę molestowania seksualnego przez niego naszych nieletnich synów”. Pod areszt śledczy na Młyńską przyszła 20-osobowa grupa rodziców i chłopców, podczas tego protestu pod aresztem odśpiewali mu nawet „Sto lat”. Wiceprezydent Maciej Frankiewicz przyznał, że niepokojące sygnały o skłonnościach Wojciecha Kroloppa już wcześniej docierały do władz miasta. Nikt jednak nie chciał ich potwierdzić: „Nie mogliśmy więc zawiadomić odpowiednich organów. Apelowaliśmy do rodziców o baczność i informowanie policji”, mówi Anna Szpytko, rzeczniczka prezydenta Poznania. Postawę rodziców broniących Wojciecha Kroloppa nietrudno wytłumaczyć: istniejące w Poznaniu chóry zawsze były traktowane jako instytucje elitarne, a śpiewanie w nich stanowiło przepustkę do kariery dla wielu młodych ludzi. W czasach PRL gwarantowało poza tym podróże po świecie. Wypisanie dziecka z chóru dla wielu rodziców byłoby przyznaniem się do porażki – choćby przed sąsiadami, byłoby społeczną degradacją. Tym bardziej, że przyjęcie do chóru w wielu poznańskich rodzinach było traktowane jako ważniejsze niż dostanie się na studia czy zdanie matury.

W domu Kroloppa znaleziono około 500 kaset wideo, płyt DVD i zdjęć o tematyce pedofilskiej, także z udziałem dyrygenta. Prokuratura prowadzi jeszcze drugie śledztwo przeciwko Wojciechowi K. „Sprawdzamy doniesienie trzech firm, które twierdzą, że Wojciech K. oszukał je łącznie na ponad 200 tys. złotych” – powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Mirosław Adamski. Według poszkodowanych, dyrektor K. nie zapłacił za usługi wykonane przez te firmy podczas zorganizowanego w Poznaniu w 2001 roku Światowego Festiwalu Chórów Chłopięcych.
Podczas śledztwa wyszła też na jaw zabawa jaką dla swych podopiecznych przygotował Krolopp. Rozbierana Ruletka, tak się ona nazywała, polegała na tym, że Krolopp zadawał pytania, a jeśli któreś z dzieci nie potrafiło na nie odpowiedzieć, musiało się rozebrać. Często sam dyrektor pomagał zdejmować ubranie, szczególnie bieliznę. Zawsze jego ręce zaczepiały o genitalia. Podczas przesłuchania jeden z byłych uczestników chóru wyznał: „Powiedziałem rodzicom, że pan Krolopp dobierał się do mnie, dotykał moich genitaliów, próbował mnie całować, przyciskał mnie do ściany i ocierał się o mnie. Rodzice zażądali od dyrektora Kroloppa wyjaśnień. Powiedział im, że wszystko zmyśliłem, by się zemścić za to, że mnie publicznie strofował. Zapewniał, że pedofilia go brzydzi. Gdy rodzice wrócili z tej rozmowy, dostałem od ojca po pysku”.

Dowody były na tyle mocne, że sąd nie miał wątpliwości i zastosował areszt. Dowody musiały być mocne, bo sprawa dotyczy człowieka-instytucji, znanego na całym świecie – mówi Andrzej Borowiak, rzecznik poznańskiej policji. Prokuratura podeszła do sprawy bardzo poważnie, na tyle by sprawdzić czy oskarżony, ze względu na częste wyjazdy zagraniczne, nie należał do międzynarodowej sitki pedofilów. Pierwszym badanym tropem jest belgijski menedżer Jean-Pierre A., od lat działający w Europejskiej Federacji Chórów (Wojciech Krolopp był jego zastępcą), który już pod koniec lat 70. organizował wyjazdy Polskich Słowików do Belgii i Holandii. Jean-Pierre organizował święta Bożego Narodzenia w Belgii lub Holandii, zapraszał też chłopców z chóru na swego rodzaju zjazdy integracyjne. Wiem, że był bardzo hojny – mówi ojciec jednego z chłopców, który u Jean-Pierre’a był w 1993 r. – Wiem, że mój syn miał jakieś doświadczenia z Jean-Pierre’em, ale nie chce o tym mówić. Zdarzyło się to podczas jednego z wyjazdów do Paryża przed pięcioma laty. Nazwisko Belga pojawiło się w dokumentach zdobytych podczas wielkiej akcji policyjnej przeciwko pedofilom, przeprowadzonej w 19 krajach w grudniu 2001 r. Osoby współpracujące z Europejską Federacją Chórów były wówczas sprawdzane pod kątem ich związków z międzynarodową siatką pedofilów działających głównie przez Internet. Interpol zwrócił uwagę na środowisko chórzystów, bo wskutek tego, że chóry chłopięce podróżują po całym świecie, pedofile mogli mieć łatwy dostęp do nieletnich.

W 2004 roku w trakcie procesu, w związku z podejrzeniem nowotworu u Wojciecha Kroloppa zdiagnozowane zostało zaawansowane AIDS i proces zawieszono ze względu na szereg operacji. Ostatecznie 24 lipca 2004 sąd skazał Kroloppa na karę ośmiu lat pozbawienia wolności. Jak zauważył sąd w uzasadnieniu, działanie Kroloppa cechowała: „determinacja w zaspokojeniu popędu, premedytacja oraz niewyobrażalna i nie dająca się zmierzyć żadnymi środkami krzywda, jaką wyrządził przestępczymi działaniami wobec swoich małoletnich podopiecznych, którzy zamiast znaleźć opiekę i ochronę w osobie oskarżonego, padli ofiarą przestępczych działań”.
4 lutego 2005 w związku z przedawnieniem się jednego z udowodnionych przestępstw Sąd Okręgowy w Poznaniu skrócił wyrok do sześciu lat pozbawienia wolności. Ostatecznie na wolność, ze względu na stan zdrowia, wyszedł w 2007 roku. Zmarł w Poznaniu 12 października 2013 roku.

„Pedofilia jest najbardziej okrutnym doświadczeniem człowieka. Zdradza samą istotę dzieciństwa: niewinność” – stwierdza Susan Forward, amerykańska psychoterapeutka.

W dorosłym życiu konsekwencją wykorzystywania jest anorgazmia, dystans wobec własnego ciała i skłonność do poniżających praktyk seksualnych. Ofiary stają się emocjonalnymi kalekami, nastawionymi raczej na to, by przetrwać, a nie realizować własne potrzeby. Dawniej dzieci pokrzywdzone przez pedofilów często wybierały życie w klasztorze, z reguły o najostrzejszym rygorze, czyli bez kontaktów ze światem zewnętrznym.
Badania prof. Rogera Collinsa dowodzą, że 77 proc. ofiar pedofilów ma kłopoty z założeniem rodziny, 49 proc. nadużywa przemocy, 35 proc. dopuszcza się przestępstw seksualnych, 28 proc. wymaga częstej opieki psychiatrycznej, a 9 proc. staje się osobami bezdomnymi albo nieprzystosowanymi. 53 proc. wykorzystywanych seksualnie chłopców zostaje pedofilami, natomiast prawie 58 proc. molestowanych dziewczynek w dorosłym życiu uprawia prostytucję. Bardzo często ofiary pedofilów już jako dorośli zajmują się stręczycielstwem nieletnich.

Opracował: Jan Kryński
Korekta: Aleksandra Jursza

Źródła:
https://www.wprost.pl/tygodnik/45687/Dzieciolapka-Kroloppa.html

Zły dotyk maestra


https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/744450,pedofilia-w-chorze-polskie-slowiki-wiedzieli-wszyscy-w-tym-radni.html
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojciech_Krolopp
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-sn-kasacja-wojciecha-kroloppa-odrzucona,nId,209071

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments