Zgwałcił 3-leniego Nikosia

Nikoś miał zaledwie 3 lata… Został zgwałcony i zmasakrowany przez partnera swojej matki… Nazajutrz zmarł…

Żaneta (23 lat) nauczycielka angielskiego, była samotną matką, kiedy przez internet poznała Steve’a V. (26 lat). Wierzyła, że w końcu uśmiechnęło się do niej szczęście. Przez jakiś czas pisali ze sobą, aż w końcu mężczyzna zdecydował się przyjechać do Polski i zamieszkać z nową partnerką oraz jej synem w Wieruszowie.

Wszystko zdawało się układać po myśli kobiety. Steve okazał się kochającym i czułym mężczyzną. Wkrótce podjął pracę w tej samej szkole co Żaneta. Wyglądali na zwyczajną rodzinę. Uczyli języków obcych, udzielali korepetycji.

Kilka dni przed tragedią pojawiły się niepokojące sygnały… Żaneta zauważyła, że Nikoś ma siniaka na głowie, o co – zaniepokojona – zapytała swojego partnera. Ten stwierdził, że chłopiec się przewrócił. Dwa dni później również przyjaciółka kobiety dostrzegła siniaka u chłopca. Zapytany o jego przyczynę synek miał odpowiedzieć, że nie pamięta, zaś Portugalczyk utrzymywał wersję o upadku.

Niepokojące obserwacje sprawiły, że Żaneta zaczęła nabierać podejrzeń, czy siniaki nie są wynikiem choroby. Do momentu tragedii żaden z sąsiadów nie słyszał płaczu dziecka ani awantur. Nigdy nie interweniowała policja ani pracownicy MOPS. Co takiego wydarzyło się zatem feralnego dnia??

„Przyszła do mnie w czwartek i mówiła, że Niki ma tam siniaki i w ogóle. I mówi tak, że: „Może to po mnie, jak ja byłam mała, to też miałam choroby z krwią”. W piątek poszła rano do lekarza, żeby pobrać krew. Odwiozła go [Nikosia – red.] do domu, no i poszła do pracy. Kilka minut po 14 zadzwonił do niej Steve i powiedział, że mały jest nieprzytomny”.- wspomina przyjaciółka kobiety.

Żaneta natychmiast przyjechała do domu. Mężczyzna powiedział, że chłopczyk uderzył głową o grzejnik. Przerażona kobieta z początku uwierzyła w tę wersję wydarzeń. Na miejsce niezwłocZnie wezwała pogotowie, które przewiozło chłopca do szpitala.

Tak stan Nikodema opisuje Anna Bieda, pediatra ze Szpitala Powiatowego w Wieruszowie:

„Dziecko było w bardzo ciężkim stanie, według mnie agonalnym. Bez kontaktu, źrenice sztywne, niereagujące, zachowana była czynność serca, pojedyncze oddechy. Na ciele dziecka znajdował się siniak na lewym biodrze, zasinienia na głowie, a także pojedyncze zadrapania na brzuchu. Pracuję tak długo i po raz pierwszy coś takiego widziałam”.

Lekarka zaobserwowała, że matka Nikosia była zapłakana, ale nie histeryzowała. Jej partner natomiast siedział spokojnie i nie odzywał się. Personel szpitala podejrzewał, że dziecko mogło paść ofiarą pobicia. Świadczyły o tym wielonarządowe obrażenia wewnętrzne, pęknięta czaszka i poważny uraz neurologiczny. Natychmiast wezwano policję. Stan Nikosia był tak ciężki, że został przetransportowany do szpitala w Łodzi, gdzie wkrótce zmarł.

Aresztowany mężczyzna usłyszał zarzuty zabójstwa, zgwałcenia i znęcania się nad nieporadnym ze względu na wiek trzylatkiem pod nieobecność matki dziecka. Oskarżono go także o posiadanie marihuany.

Sąd w Sieradzu skazał mężczyznę na 25 lat pozbawienia wolności. Sąd Apelacyjny w Łodzi uznał, że Steve może odpowiadać jedynie za zgwałcenie, ale już nie za zabójstwo, gdyż nie miał zamiaru zabić Nikosia. Wyrok został zmniejszony do 15 lat więzienia…

Sędzia Eichstaedt tak uzasadnił zmniejszenie wyroku:
„Kara 25 lat więzienia i dożywotniego pozbawienia wolności to kary szczególne. Wprawdzie przestępstwo, którego się dopuścił oskarżony, zasługuje na potępienie, lecz można sobie wyobrazić przestępstwo jeszcze bardziej brutalne. Mamy przestępstwo zgwałcenia nieletniego, ale związane nie z zabójstwem, lecz z pobiciem ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyźnie można więc przypisać najwyżej nieumyślną winę”.

Jest to najgłośniej komentowany wyrok sądu ostatnich lat. Oburzona nim była zarówno opinia publiczna, jak i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który tak skomentował sprawę:

„Tego rodzaju wyrok jest szokujący. Doszło do licznych obrażeń ciała tego dziecka, obrażeń czaszkowo- mózgowych skutkujących masywnym przymózgowym urazem, złamaniem kości w obrębie pokrywy czaszki. Proszę sobie wyobrazić, z jaką siłą ten drań uderzał to dziecko. To było morderstwo. Nawet 25 lat sąd nie orzekł. To skandal. Niedawno w Hiszpanii za sam gwałt na dorosłej kobiecie sprawcy dostali 30 lat i były demonstracje, że kara jest niewystarczająco surowa. Jakie jeszcze większe obrażenia można wyobrazić sobie, które uzasadniałyby surowszą karę?”

Mam nadzieję, że sąd ponownie rozpatrzy sprawę i mężczyzna dostanie zasłużoną karę. Chociaż nic nie zwróci życia Nikosiowi… Pozostanie na zawsze w naszej pamięci jako małe, niewinne, bezbronne dziecko, któremu odebrano szansę na życie…

Opracowała GoSia Nieć
Korekta: Katarzyna Leszczyńska (@Katie)

https://dzienniklodzki.pl/tragedia-w-wieruszowie-portugalczyk-zgwalcil-i-zabil-3letniego-nikosia-sad-w-sieradzu-skazal-stevea-v-na-25lat-wiezienia/ar/13898996
https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/3-letni-nikos-zgwalcony-i-pobity-na-smierc-oficjalna-strona-programu-uwaga-tvn,243830.html

Zgwałcił i zakatował trzylatka. Kim jest potwór z Wieruszowa?


https://polskatimes.pl/tag/tragedia-w-wieruszowie
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/lodz/steve-v-oprawca-3-letniego-nikosia-z-wieruszowa-skazany-na-15-lat-wiezienia/mmg538n

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments