Podczas gdy wiele zła dzieje się na świecie, wiele tematów pozostaje nietkniętych, gdyż wiele osób sądzi, że takie sytuacje nie mają miejsca. A jednak…
Gdy słyszymy termin niewolnictwo, kojarzy nam się głównie z przybyszami z Afryki, którzy pracowali na plantacjach w Stanach Zjednoczonych. Obecnie pewnego rodzaju niewolnikami są osoby spoza Europy m.in. z Azji, które pragnąc lepszego życia, przybywają na stary kontynent nielegalnie, a przemytnicy wykorzystują ich naiwność i zmuszają do ciężkiej darmowej pracy.
W mediach bardzo często słyszy się o tego typu niewolnictwie i przemocy, rzadziej słyszy się o osobach białych, których dotyka ten problem, dla wielu on nie istnieje, ale też sporo wpływowych ludzi stara się zataić fakt istnienia problemu.
Wiedzieliście, że Mieszko I sprzedawał swoich poddanych jako niewolników do państwa Andaluzji (dzisiejsza Hiszpania)? Albo, że wiele kobiet i mężczyzn z terenów Rzeczpospolitej w XVI wieku trafiała do Imperium Osmańskiego jako niewolnicy. Ciekawe, że temat ten bardzo rzadko jest poruszany na lekcjach historii ,o ile w ogóle jest poruszany. Znacznie częściej mówi się o niewolnikach pochodzących z Afryki czy Azji.
Jednak problem ten dotyczy całej ludzkości.
Jak, więc wygląda nowoczesne niewolnictwo dziś?
Zasadniczo różni się ono względem płci. Kobiety najczęściej są zmuszane do prostytucji. Funkcjonuje to na zasadzie dwóch sposobów:
1. Zorganizowana grupa przestępcza z pomocą słupa znajduje konkretną kobietę, porywa ją i sprzedaje na Bliski bądź Daleki Wschód lub Zachód, w zależności od jej pochodzenia,
2. Słup mami kobietę lepszym życiem, łatwym zarobkiem, najczęściej oferuje bycie damą do towarzystwa dla biznesmenów, obiecuje, że stosunek płciowy będzie za jej zgodą, ale koniec końców dziewczyna po prostu trafia do domu publicznego na drugim końcu świata, gdzie jej kolor skóry jest w cenie.
Przykład takiej sytuacji możemy znaleźć na serwisie internetowym YouTube, gdzie autor filmu łączy wątki i pokazuje, jakoby to Marcus
(partner) miał sprzedać Magdalenę Żuk, bogatym Egipcjanom, którzy wybrali dziewczynę właśnie ze względu na jej słowiańską urodę.
Nie wiadomo ile Dubajówek i eskort girls mógł spotkać taki sam los jak Magdę.
Mężczyźni pracują najczęściej w nielegalnych fabrykach i fermach. Jeśli nie są porywani i zmuszani do tego typu pracy, to najczęściej
grupy przestępcze, czy niektóre osoby wykorzystują fakt, że mężczyzna jest spoza UE np. z Rosji.
Pan Mikołaj Jerofiejew przez ostatnie 23 lata pracował jako niewolnik u Państwa Ś. na fermie drobiu pod Lublinem. Rosjanin był głodzony, bity, jego dokumenty były przetrzymywane, a on sam był obserwowany przez 24h, pomimo skrajnych warunków mężczyzna bał się komukolwiek powiedzieć o swoim losie, gdyż w Polsce przebywa nielegalnie.
W czasach black lives matter nie powinniśmy zapominać, że nie tylko osoby czarnoskóre spotykają się z przemocą, która jest związana z kolorem skóry. Wiele kobiet zostaje porwanych i sprzedanych, tylko dlatego, że ich kolor skóry jest pożądany przez mężczyzn na drugiej stronie globu. Każdy kolor w świecie przestępczym ma swoją cenę, o której nie wiele osób wspomina. Biznes ten jest dochodowy, a związani z nim ludzie, bardzo często są osobami, które możemy zobaczyć na pierwszych stronach gazet. Przemoc na tle rasowym dotyczy wszystkich, różnią się tylko
aspekty. Niewolnikiem może być każdy z nas, dlatego powinniśmy mieć oczy i uszy szeroko otwarte, gdyż nigdy nie wiadomo czy osoba obok nie jest zmuszana do czegoś wbrew sobie.
Opracowała: Dominika Młodzianowska
Źródła:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-09-21/rosjanin-przez-23-lata-byl-zmuszany-do-niewolniczej-pracy-na-fermie-pod-lubine
